Choćbyśmy kupili kotu cały sklep z zabawkami i tak wielką atrakcją będzie dla niego suchy listek wygrzebany spod szafy… Dlatego musimy zadbać o to, aby w domu nie było roślin które mogą kotu zaszkodzić. Większość ludzi myśli, że lekkie zatrucie „nauczy kota rozumu” i drugi raz nie weźmie do pyska tego, co mu zaszkodziło. Tak to, niestety, nie działa a kontakt z np. dieffenbachią czy gwiazdą betlejemską może okazać się dla kota śmiertelny.
Zaszkodzić kotu mogą: prymulka, amarylis, chryzantema, złocień, hortensja, trzmielina japońska, wilczomlecz, poinsecja, jemioła, aloes, azalia, diffenbachia, dracena, oleander, rododendron, geranium, bluszcz, filodendron, bukszpan, ligustr, tulipan, hiacynt, irys, fiołek alpejski, konwalia, narcyz, bieluń.
A także: cebula, fasola, czosnek, ziemniaki, grzyby, rabarbar, awokado, mak, pestki jabłek.
Aby sobie oszczędzić niepotrzebnych emocji, chowajmy też przed kotem ładowarki, słuchawki itp. Każdy kabelek jest wielką atrakcją a niektóre koty biorą sobie za punkt honoru pogryźć wszystkie znalezione kabelki na równe kawałeczki.